Film kręcony był chyba po części ukrytą kamerą (metro i sceny w mieście), więc kiedy zobaczyłem scenę z Pamelą w sklepie dałem się wkręcić, że i to jest niezaplanowana akcja na aktorkę. Co gorsza jej gra była na tyle wiarygodna (zachowanie w worku i ucieczka), że skończyłem oglądać film z małym szokiem - czy Pamela jest tak dobrą aktorką, czy to sprawka reżysera?